sobota, 31 grudnia 2016

Witaj 2017!



          Minął rok 2016. Czy zapadnie w pamięci? Na pewno. Śmierć Krystiana, coś, czego żaden kibic żużla nie zapomni... Zawsze jednak, ale to zawsze są jakieś pozytywy. Ciężko je czasem zauważyć, tym bardziej, że wynik sportowy Unii też nie był ciekawy i w przyszłym sezonie mierzyć będziemy się w pierwszej lidze. Przede wszystkim myślę tu jednak o dwóch szkółkach żużlowych, działających w Tarnowie. Chłopaki zarówno w jednej, jak i w drugiej czynią duże postępy, dając nadzieje na lepsze lata. Chciałoby się, aby powróciły te czasy, gdy to wychowankowie decydowali o sile zespołu.

          Dziś jednak nie o tym. Ze względu na to, iż minął już prawie rok odkąd istnieje mój blog, pragnę podziękować wszystkim, każdemu z osobna (choć oczywiście tak nie da rady), tym, którzy przez ten czas byli tu ze mną i czytali moje wypociny. Wiem, że wiele mi brakuje, pewnie bardzo często nie ma tu nic ciekawego i nie mam się co porównywać do doświadczonych blogerów czy dziennikarzy. Za każdym razem staram się jednak pisać od serca. Co prawda – nie zawsze wychodzi, nie zawsze wszystko jest tak, jak pierwotnie miało być, ale z każdym napisanym postem zbieram doświadczenie. Wyrażam własne zdanie, nigdy nie staram się naśladować innych. I bardzo cieszy, że są osoby które czytają regularnie (a wiem, że są). Mam nadzieję, że z czasem nas tu przybędzie. Ja ze swojej strony mogę obiecać, że nadal będę się starać.


          Niech ten 2017 rok będzie lepszy dla każdego zarówno pod względem sportowym, jak i wiele pomyślności w życiu osobistym!


                                     
                                                                                            zdjęcie: Sebastian Siedlik

1 komentarz:

  1. Wszystkiego dobrego w ten Nowy Rok... Oby ten rok 2017 był lepszy niż ten co sie skończył:)

    OdpowiedzUsuń