piątek, 29 września 2017

Złote Unie



          Jeszcze niedawno rozpoczynaliśmy kolejny żużlowy sezon. Nowe cele, nowe nadzieje... a przed kilkoma dniami poznaliśmy nowego Mistrza Polski. Kandydatów do zdobycia tytułu było wielu i po bardzo emocjonującym finale wrocławianom nie udało się zatrzymać leszczyńskich „Byków”. Ośmiopunktowa zaliczka przed rewanżem okazała się wystarczająca i mimo szybkiego zniwelowania strat przez gospodarzy, to leszczynianie sięgnęli po złoto. Drużyna z Wielkopolski radziła sobie świetnie od początku sezonu. W zimowej przerwie do ich zespołu dołączył Janusz Kołodziej. Tarnowianin był jednym z „ojców” sukcesu tej drużyny. „Jasiek” poza dużymi zdobyczami punktowymi, dostarcza nam ogrom emocji. Nie ma już wielu zawodników, którzy po przegranym starcie, zacięcie walczą o pierwszą pozycję. Bardzo często losy meczu rozstrzygały się po skutecznych atakach „Koldiego”. Na sukces złożyła się jednak cała drużyna. Ogromnie ważna jest dyspozycja juniorów, na co na pewno nie mogli narzekać w Lesznie. W tym stosunkowo niewielkim mieście zainteresowanie żużlem jest ogromne, stąd takie wyniki. Poza wsparciem kibiców, szkoli się tam wielu chłopaków, a później mamy takie talenty na skalę światową jak na przykład Piotr Pawlicki - „Byk” z krwi i kości. Swoje zadanie świetnie wypełnił też Piotr Baron, który jeszcze przed rokiem pełnił funkcję menadżera we Wrocławiu.


          Finały zarówno w Ekstralidze, jak i klasę niżej miały dość przewrotny przebieg i przyniosły kibicom speedway'a z całej Polski wiele emocji. Liczył się każdy punkt, a sprawa mistrzostwa była otwarta do ostatnich wyścigów. Ostatecznie ze złota cieszyć mogły się Unie i po roku przerwy do grona najlepszych drużyn w kraju powracają tarnowskie „Jaskółki”, a Wybrzeże Gdańsk o awans powalczyć musi z zespołem z Torunia. Baraże już w niedzielę. ;-)



                                                                  zdjęcia: FotoSpeedway.pl Marcin Kubiak

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz