Ernest
Koza – obecnie żużlowiec Wandy Kraków, człowiek młody, z
pasją. Całe życie poświęcił jeździe na motocyklu. Swoją
żużlową karierę rozpoczął dość późno. Zanim „wciągnęła”
go jazda w lewo, swoją przyszłość wiązał z motocrossem, jednak
z pomocą Kołodzieja to „czarny sport” zajął główne miejsce
w jego życiu. Wychowanek Unii Tarnów bronił biało-niebieskich
barw do roku 2015, gdy skończył wiek juniora. Przez dwa sezony
zdobywał doświadczenie w najwyższej klasie rozgrywek pod czujnym
okiem „Koldiego” Szczególnie pamiętnym występem w Tarnowie był
mecz z toruńskimi Aniołami, gdzie Ernest był drugim (po Martinie
Vaculiku) najskuteczniejszym zawodnikiem tarnowian.
Po
skończeniu wieku juniora, w rodzimym klubie nie zdecydowano się na
przedłużenie umowy, a Ernest swoją przygodę z żużlem kontynuuje
na zapleczu Ekstraligi. Po udanym dla niego sezonie 2016 w Krośnie,
przeniósł się do Krakowa i będzie to już dla niego drugi sezon w
Nowej Hucie. Dwudziestotrzylatek na co dzień pomaga w Szkółce
Żużlowej Janusza Kołodzieja, gdzie wspólnie z „Koldim”
trenują młodych adeptów. Poza speedway'em można go było zobaczyć
w rajdach samochodowych, gdzie właśnie wraz z Kołodziejem stanowią
zgrany duet. Zawsze może też liczyć na pomoc bardziej
doświadczonego kolegi. Ciężką pracą ten młody, zawsze
uśmiechnięty zawodnik może jeszcze niejedno w tym sporcie
osiągnąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz